Czego potrzebują przyszli rodzice?

Czego potrzebują przyszli rodzice?

Jednym ze zobowiązań Grupy BNP Paribas jest tworzenie różnorodnego i włączającego środowiska pracy. Bank BNP Paribas realizuje wiele programów , których celem jest  wspieranie pracowników w łączeniu życia zawodowego i prywatnego. Są wśród nich również projekty dedykowane rodzicom, a co ważne część z wdrażanych pomysłów wyszła od samych pracowników. Sylwia Ziemacka z Fundacji Share the Care rozmawia z Sylwią Rębisz-Stanek, starszym specjalistą ds. komunikacji i relacji pracowniczych oraz Katarzyną Zasadą, ekspertką ds. zarządzania zmianą PF z Zespołu Zarządzania Jakością i Zmianą.

#TeamRodzina: Jesteście autorkami rozwiązań, które mają pomóc przyszłym i młodym rodzicom w łączeniu rodzicielstwa z pracą. W jaki sposób Wasze pomysły ujrzały światło dzienne?

Sylwia: Sieć pracownicza „Kobiety zmieniające BNP Paribas” uruchomiła program rozwojowy, aktywizujący kobiety „WomenUp”. Aby dostać się do programu  należało zgłosić swój projekt pokazujący odwagę w działaniu. Pracodawca zapowiedział realizację 10 najlepszych projektów. My z Kasią niezależnie zgłosiłyśmy podobne pomysły, których celem było wsparcie młodych i przyszłych rodziców w korzystaniu z uprawnień rodzicielskich po narodzinach dziecka oraz po powrocie do pracy po dłuższej przerwie.

Czy odwoływałyście się do własnych doświadczeń?

Sylwia: Zgłosiłam swój projekt, bo sama jestem mamą. Wróciłam do pracy po 1,5-rocznej nieobecności. Przywitał mnie nowy przełożony i nowy zespół.  Mimo, że spotkałam się z ciepłym przyjęciem, miałam poczucie, że po przerwie wróciłam do zupełnie innej organizacji. Podczas mojej nieobecności wiele się zmieniło – ludzie, struktura organizacyjna. Mimo tego wsparcia, które otrzymałam, ciężko było mi się odnaleźć. Pomyślałam o projekcie, w którym wsparłabym młodych rodziców w powrocie do pracy. Chciałam stworzyć przestrzeń, w której znalazłyby się wszystkie przydane informacje – o benefitach czy o tym z kim w jakiej sprawie się skontaktować. Wiedziałam, że te wszystkie informacje gdzieś są dostępne, ale zależało mi na tym, aby je zgromadzić w jednym miejscu i aby to miejsce było znane rodzicom w organizacji.

Kasia: Ja z kolei pracuję dla Pionu Operacji PF, w którym opracowaliśmy dwa podręczniki ułatwiające powrót do pracy po urlopach związanych z narodzinami dziecka: jeden dla menadżerów, drugi dla rodziców.  Z jednej strony był to katalog rekomendacji dla menadżerów odnośnie tego jak wspierać rodziców oczekujących dziecka, z drugiej – zbiór najważniejszych informacjami formalno-prawnych oraz proceduralnych odnoszących się np. do tego jak w naszym banku liczymy premie, z kim i kiedy się skontaktować przed skorzystaniem z urlopów rodzicielskich czy wtedy kiedy zdecydujemy się na powrót do pracy. Uznałam, że to było dobre narzędzie i warto byłoby je zaimplementować na poziomie całej organizacji. Zależało mi na tym, aby każdy z pracowników miał do tego dostęp – niezależnie od tego czy jest już na urlopie czy jeszcze nie. Podsumowując celem projektu było stworzenie dogodnych warunków dla rodziców od momentu planowania urlopów macierzyńskich, rodzicielskich czy wychowawczych do momentu powrotu i ponownej adaptacji do pracy.

Na czym konkretnie polega wasz wspólny projekt?

Sylwia: Warto zaznaczyć, że część poświęcona rodzicielstwu to tylko jeden z obszarów projektu „Miejsce pracy przyjazne rodzicom” obok zdrowia (tu stawiamy na profilaktykę i przypominanie pracownikom o potrzebie badań okresowych i profilaktycznych) oraz networkingu, którego celem jest budowanie wspierającej kultury organizacyjnej. Skupiamy się również na kwestiach zdrowia psychicznego co jest szczególnie ważne w dobie pandemii, ale też w zadbaniu o swój dobrostan gdy stajemy się rodzicami.

Centralnym elementem projektu jest strona internetowa, na której rodzice  znajdą wszystkie informacje niezbędne od momentu zajścia w ciążę, przez urlopy macierzyńskie, rodzicielskie i wychowawcze, po zaplanowaniu procesu reonboardingu po powrocie z urlopów związanych z rodzicielstwem.

Akurat niezależnie od naszego projektu jednostka odpowiedzialna w BNP Paribas za benefity rozpoczęła pracę nad stroną w intranecie skierowaną dla przyszłych i obecnych rodziców. Połączyliśmy z nimi siły i zasugerowałyśmy treści, które w opinii rodziców są potrzebne i których brakuje. Bazowałyśmy na wynikach ankiet, które przeprowadziliśmy wśród pracowników aktualnie przebywających na nieobecnościach związanych z rodzicielstwem i wśród tych, którzy w ciągu roku powrócili z takich nieobecności.

Kasia: Poza tym, zależy nam, aby rodzice przebywający na urlopach związanych z rodzicielstwem wiedzieli i  mieli dostęp do różnego rodzaju wydarzeń i benefitów dla pracowników. Szczególnie teraz, kiedy większość warsztatów, webinarow czy porad odbywa się on-line, warto, aby wiedzieli o nich ci, którzy przebywają na dłuższej przerwie. Liczymy, że jesienią młodzi rodzice będą mieli dostęp do tych świadczeń.

Czy rzeczywiście macie przekonanie, że rodzice przebywający na urlopach macierzyńskich, rodzicielskich czy wychowawczych mają ochotę na kontakt z pracodawcą w tym czasie?

Kasia: W ramach naszego projektu przeprowadziłyśmy ankiety z pracownikami, którzy w ciągu ostatnich 14 miesięcy korzystali z urlopu związanego z narodzinami dziecka oraz z tymi, którzy obecnie korzystają z takiego świadczenia. Rzeczywiście nie wszyscy pracownicy mają potrzebę kontaktu z pracą podczas nieobecności, jednak część zgłosiła takie zapotrzebowanie.

Sylwia: Dokładnie – z ankiety wynika, że są tacy, którzy w tym czasie chcą się skupić tylko na dziecku i życiu rodzinnym i to jest ok. Nasze rozwiązania tworzymy przy założeniu dobrowolności, z pełnym szacunkiem do indywidualnych potrzeb.

Jednak moim zdaniem, możliwość kontaktu z pracodawcą w czasie dłuższej nieobecności, to ważny element budowania poczucia bezpieczeństwa u młodych rodziców. Dla mnie to było ważne – pracodawca wie, że ja jestem; że teraz jestem na macierzyńskim, ale planuję wrócić do pracy i wrócę.

Kasia: To co ważne, to że poprzez nasz projekt zabezpieczamy te osoby, które chcą mieć kontakt z pracodawcą i systematyzujemy sprawy, które ich dotyczą. Niezobowiązująco dajemy szansę wszystkim do korzystania z inicjatyw, które organizujemy w BNP Paribas. U nas w banku realizujemy programy wellbeingowe niezwiązane bezpośrednio z pracą, jak chociażby ćwiczenia on-line na kręgosłup czy webinary z ciekawymi ekspertami. Fajnie, aby rodzice przebywający na urlopach o tym wiedzieli i mogli z tego korzystać.

Jak planujecie wdrażać w życie zasadę dobrowolności?

Kasia: Rodzice, którzy chcą być na bieżąco z tym co dzieje się w banku lub chcą korzystać z inicjatyw BNP podczas urlopów rodzicielskich, będą proszeni o pozostawienie nam swoich prywatnych adresów mailowych.

Czy z ankiet wynikają jeszcze jakieś inne potrzeby ważne dla realizacji programu „Miejsce pracy przyjazne rodzicom”?

Sylwia: Jedna rzecz, na którą zwracali uwagę młodzi rodzice, którzy zakończyli urlopy rodzicielskie to praca zdalna. Ona pomaga w miękkim przejściu od obowiązków rodzicielskich na pełen etat do powrotu do pracy zawodowej.

Kasia: Kiedy przeprowadzałyśmy ankiety, miałyśmy już konkretne pomysły. Ankiety potwierdziły ich słuszność – np. program reonboardingowy dla powracających z urlopów, one-pagery z informacjami o urlopach i procedurach, linki do wniosków. Jak już wspominałyśmy, nasz projekt zakłada uporządkowanie wszystkich tych informacji w jednym miejscu. Z ankiet wynikało, że wielu pracowników nie miało świadomości pewnych benefitów czy nie zdawało sobie prawy, że pracodawca może im w pewnych kwestiach pomóc. Tym bardziej jesteśmy przekonane, że takie narzędzie ułatwi życie wszystkim pracownikom, którzy planują powiększenie rodziny.

Gratuluję inicjatywy. Z doświadczeń Fundacji Share the Care, mogę tylko potwierdzić słuszność takich działań, szczególnie, że grupa młodych i przyszłych rodziców to grupa ciągle się zmieniająca. Co więcej patrząc na wzrost zaufania do pracodawców (badania Edelman Trust Barometer), warto czerpać informacje z zaufanego źródła. Dzięki temu zyskujemy też bezcenny w dzisiejszym świecie czas.

Dodaj komentarz

This will close in 0 seconds