Ważny krok w kierunku równości

Równi w domu

Ważny krok w kierunku równości

Dyrektywa work-life balance – kto skorzysta na nowelizacji Kodeksu pracy?

W dniu 26 kwietnia 2023 weszła w życie ustawa wdrażająca dyrektywę work-life balance. Z tej okazji Fundacja Share the Care wspólnie z innymi organizacjami pozarządowymi, ekspertami oraz pracodawcami startuje z kampanią “Równi w domu – równi w pracy”. Wdrożenie dyrektywy to bardzo ważny krok w kierunku równości rodzicielskiej, która jest nierozerwalnie związana z równością na rynku pracy. Dlaczego? Bo nadanie ojcom 9 tygodni urlopu rodzicielskiego, i to w dodatku takich, których nie mogą przekazać mamie, było motywowane chęcią poprawy sytuacji kobiet na rynku pracy.

Partnerstwo opłaca się wszystkim

Kobiety nadal płacą wysoką karę za macierzyństwo, tzn. matki otrzymują mniejsze zarobki, mają ograniczony dostęp do awansów i nierzadko są dyskryminowane już na etapie rekrutacji. Co więcej badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego opublikowane w grudniu 2022 wskazują, że nawet kiedy oboje rodziców pracuje zawodowo, to mamy częściej zajmują się dziećmi. W aż 68 proc. rodzin z małymi dziećmi w wieku 1-9 lat, w których oboje rodzice pracują, to matki w największym stopniu sprawują obowiązki opiekuńcze.

Ale społecznie karę za nierówności płacą też dzieci i ojcowie. Liz Plank w swojej książce “Samiec alfa musi odejść. Dlaczego patriarchat szkodzi wszystkim”, przypomina, że wszyscy jesteśmy ograniczeni stereotypami związanymi z płcią, ale przede wszystkim pokazuje, jak bardzo toksyczna męskość szkodzi samym mężczyznom – odbijając się na ich zdrowiu, relacjach i karierze.

Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę przyjrzała się badaniom dotyczącym wpływu zaangażowanego ojcostwa na dzieci. Większe zaangażowanie ojców w opiekę nad dzieckiem, zwłaszcza w pierwszych miesiącach życia dziecka, ma jednoznacznie pozytywny wpływ na: budowanie bezpiecznej więzi między dzieckiem a ojcem, rozwój emocjonalny dziecka, budowanie poczucia własnej wartości dziecka oraz budowanie kompetencji społecznych dziecka.

Wreszcie kontekst rodziny. Badania z krajów skandynawskich udowadniają, że dzielenie się urlopami rodzicielskimi zmniejsza liczbę rozwodów i separacji. Wspólna odpowiedzialność zarówno za wychowanie dziecka, jak i finanse rodziny zbliża rodziców, buduje zrozumienie, daje poczucie bezpieczeństwa i stabilności.

Zgodnie z danymi CBOS, już 58% Polaków wskazuje partnerski model rodziny jako optymalny. Partnerski, czyli taki kiedy oboje rodziców pracuje i dzieli się opieką nad dzieckiem i obowiązkami domowymi.

Ważna rola pracodawców

Wspieranie pracujących rodziców opłaca się również samym pracodawcom. Ci, którzy zapewniają wsparcie rodzicom i opiekunom, częściej dostrzegają korzyści, takie jak zmniejszona absencja i rotacja pracowników oraz zwiększona retencja. 9 tygodni urlopu rodzicielskiego dla ojców to także narzędzie do budowania równości płci na rynku pracy.

Aby mężczyźni korzystali z tego świadczenia, ważna jest przychylność pracodawców. Dlaczego? Bo większość ojców uważa, że ich pracodawcy nieprzychylnie podeszliby do ich decyzji o skorzystaniu z urlopu rodzicielskiego. Wskazują na również badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego, a wynik ten potwierdza się w wielu innych badaniach.

“Wdrożeniu dyrektywy work-life balance musi towarzyszyć zaangażowanie pracodawców w tworzenie kultury organizacyjnej wspierającej równość rodzicielską. Mamy przykłady firm, które do wdrożenia nowego prawa przygotowywały się już od kilkunastu miesięcy lub niezależnie od polityki społecznej wdrożyły rozwiązania sprzyjające równości płci. Liczymy, że liderzy zmiany zainspirują innych do działania, bo pracodawcy też zyskują na równowadze praca- życie prywatne swoich pracowników” – mówi Karolina Andrian, prezeska Fundacji Share the Care.

Bariery finansowe

Dla rodzin ważne są też kwestie finansowe. Do tej pory to właśnie one najczęściej powstrzymywały ojców przed korzystaniem z urlopu rodzicielskiego (co było możliwe nawet bez nowelizacji Kodeksu pracy). Najczęściej mężczyźni mówili „zarabiam więcej niż moja partnerka, finansowo jest to dla nas nieopłacalne”. Co ciekawe nie tylko mężczyźni podnoszą ten argument, ale również ich partnerki – “budżet domowy na urlopie rodzicielskim ojca może ucierpieć, ponieważ ten, który zarabia przeważnie więcej traci jakiś procent wynagrodzenia”.

Za 9 tygodni nietransferowalnego urlopu rodzicielskiego mężczyznom przysługuje zasiłek w wysokości 70% podstawy wynagrodzenia. “To może być bariera dla rodzin, szczególnie teraz przy tak wysokiej inflacji. Tu pojawia się przestrzeń do działania dla pracodawców” – podkreśla Karolina Andrian. Pracodawcy mogą zdecydować się na dopłaty do 100% wynagrodzenia, co oznacza dopłatę w wysokości 30% wynagrodzenia mężczyzny przez 2 miesiące.

Jak to sfinansować? W momencie, kiedy ojciec-pracownik decyduje się na 9 tygodni urlopu rodzicielskiego finansowanie jego pensji przejmuje od razu ZUS. Pracodawcy “zostaje” wtedy w budżecie wynagrodzenie tego pracownika.

Rzadko który pracodawca zdecyduje się na zatrudnienie pracownika na zastępstwo na 9 tygodni. Jest to w zasadzie niewykonalne biorąc pod uwagę czas rekrutacji czy wdrożenia. ​

Co więc można zrobić z zaoszczędzonymi dwiema pensjami taty na urlopie rodzicielskim? Opisana wcześniej opcja – można 30% przeznaczyć na dofinansowanie wynagrodzenia ojca przebywającego na urlopie rodzicielskim, tak aby jego wynagrodzenie w tym czasie wyniosło 100%. Pozostałą kwotę wynagrodzenia można przeznaczyć na dodatki dla pracowników, którzy na czas nieobecności mężczyzny podejmą się wykonania jego obowiązków.

Co możemy zyskać jako pracodawca? Otóż bardzo wiele. “Po pierwsze eliminujemy wyżej wymienioną barierę finansową dla świeżo upieczonego ojca. Po drugie mamy bardzo atrakcyjny dla pracowników benefit, który umożliwia ojcom skorzystanie ze swoich praw i zrealizowanie potrzeb również w obszarze bycia rodzicem i partnerem swojej żony. Po trzecie pracownik-ojciec podczas urlopu rodzicielskiego nabywa szereg umiejętności miękkich, które można łatwo transferować i wykorzystać na polu zawodowym – z korzyścią dla pracownika-ojca, jak i zespołu, z którym on pracuje” – podkreśla Karolina Andrian.

Jest jedno “ALE”

Aby nowe prawo rzeczywiście służyło równości płci, dawało przestrzeń ojcu na budowanie więzi z dzieckiem i pozwoliło dziecku spędzić więcej czasu z rodzicami zanim będzie korzystało z opieki instytucjonalnej lub osób trzecich, ojcowie powinni korzystać z 9 nietransferowalnych tygodni urlopu rodzicielskiego samodzielnie, kiedy mama wraca do pracy.

Zgodnie z nowelizacją Kodeksu pracy, urlop rodzicielski można wykorzystać w 5 częściach do końca roku kalendarzowego, w którym dziecko skończy 6 r.ż.

“Rzeczywiście, urlop rodzicielski można wykorzystać aż do ukończenia przez dziecko 6 roku życia, ale najbardziej optymalnym scenariuszem wydaje się taki, kiedy tata wykorzystuje swoje 9 tygodni urlopu rodzicielskiego, kiedy mama wraca do pracy. To da szansę dziecku na spędzenie czasu z bliską osobą, którą zna i kocha; mamie pozwoli na powrót do pracy z relatywnie “wolną głową”; tacie umożliwi budowanie relacji z dzieckiem “po swojemu”. – podkreśla Karolina Andrian.

Partnerami publikacji są: BGK, BNP Paribas, Citi, Philip Morris International, State Street Bank, Kancelaria prawna Sołtysiński Kawecki & Szlęzak, OLX, Nestle, Femmeritum, 30% Club Poland, ABSL, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę, Forum Odpowiedzialnego Biznesu, Fundacja Sukces Pisany Szminką, UN Global Compact Network Poland, Women in Law, WeCom PR, Mama Prawniczka, Forbes Women, Personel i Zarządzanie, Tok FM, Poland Weekly.

Zapraszamy do lektury “Równi w domu – równi pracy”

Dodaj komentarz

This will close in 0 seconds