Chodzi o czas z dziećmi

tata na rodzicielskim

Chodzi o czas z dziećmi

Co zrobić, by rodzice dzielili się opieką nad dziećmi? „Budować klimat”! Ale nie tylko!

Chcemy, by rodzice w Polsce mogli i chcieli dzielić się opieką nad dziećmi. By do tego zachęcać, prezentujemy Wam historie tych rodzin, które właśnie tak zrobiły. Tym razem spotkanie z naprawdę niezłą ekipą!

Za nami wiele wywiadów i rozmów w tym temacie. Każda para była wyjątkowa, każda miała nieco inne doświadczenia i inaczej podzieliła się opieką. Dziś swoją historią podzielił się z nami Zbysław – mąż Sylwii i tata kapitalnej drużyny w składzie: Janek 13 lat, Bartek 10, Olek 7 i Mateusz 5.

Każdy z nas wie, że opieka nad jednym maluchem to codzienny dziesięciobój nowoczesny. Z czwórką dzieci na pewno jest jeszcze trudniej. A jak to było u Sylwii  i Zbyszka?

Nie chodziło tylko o kwestie zawodowe, także o czas z dziećmi

Doświadczeniami i wspomnieniami podzielił się nami tata chłopaków. – Przy dwóch pierwszych synach tylko żona brała urlop macierzyński. Przy trzecim dziecku nie dzieliliśmy się urlopem, ale dzieliliśmy się opieką: ja pracowałem zdalnie i siedziałem z dzieckiem w domu, ale była też opiekunka. Mateuszem (urodził się w kwietniu 2017 r. – dop. red.) opiekowaliśmy się już po sześć miesięcy – opowiada Zbysław

O takim podziale zdecydowały „kwestie zawodowe”. Sylwia prowadziła działalność gospodarczą, a nasz rozmówca był na etacie. Ale nie chodziło tylko o to. – Powodem była też moja chęć spędzania więcej czasu z dziećmi – podkreśla tata Janka, Bartka, Olka i Mateusza.

Wiedzę o zasadach i całej urlopowej „papierologii” czerpali z internetu (uwaga: to najczęstsze źródło wiedzy dla rodziców, z którymi ankietowaliśmy, stąd tak ważne jest, by można było tam znaleźć rzetelne i aktualne treści, napisane przystępnym językiem! – dop. red.) oraz z działu HR.
Co ważne, w całym tym procesie spotkali się z pełnym zrozumieniem znajomych i bliskich. Reakcje i komentarze, jak mówi Zbyszek, były tylko pozytywnie. „Nie było zdziwienia” – dodaje.

Ojciec z dzieckiem cały czas jest traktowany jako coś nienaturalnego

Gdy pytamy Zbyszka, co najbardziej wpłynęłoby na wzrost popularności podziału urlopu, odpowiada: –  Najważniejsze jest budowanie pozytywnego klimatu i otwarcia na takie rozwiązania w firmach. Cały czas urlop taki kojarzy się z mamą – nawet nazywa się go najczęściej macierzyńskim, czasem rodzicielskim – bardzo rzadko tacierzyńskim. Ojciec z dzieckiem często jest traktowany jako coś nienaturalnego, może się to negatywnie odbić na karierze. Zdecydowanie pomogłoby rozwiązanie stosowane w niektórych krajach, gdzie jest dodatkowa część urlopu, która musi być wykorzystana przez ojca lub przepada. 

Co ciekawe, zdaniem naszego rozmówcy, sam proces podziału urlopu macierzyńskiego/rodzicielskiego nie jest zbytnio skomplikowany tylko – jako rozwiązanie -… mało popularny.

Zgadzamy się z tym, dlatego jako Fundacja Share The Care wraz z naszymi ambasadorami i sympatykami zabiegamy o zmiany i zwiększenie świadomości na ten temat!

Podział obowiązków przychodzi nam naturalnie bez większych licytacji i kłótni

Pytamy Zbyszka, czy podział urlopu zmienił jego i żony spojrzenie na związek i  na dzielenie się obowiązkami w ogóle. Odpowiada: – Zdecydowanie.

– Uaktywnił większe pola empatii. Podział obowiązków domowych przychodzi nam naturalnie bez większych licytacji i kłótni. A z obserwacji znajomych widzę, że często rola matki jako tej ogarniającej sprawy domowe, nawet jeżeli pracuje zawodowo przykleja się do niej na stałe – dzieli się swoimi obserwacjami.

No i jeszcze jedna ważna kwestia: oboje podjęli już decyzję, że gdyby na świecie pojawił się kolejny maluch, to na pewno podzielą się opieką.

Cieszy nas, że to absolutnie powtarzający się komentarz wszystkich naszych ankietowanych rodziców! Podział opieki działa, inspiruje i sprawia, że… chce się to zrobić jeszcze raz!

tata na rodzicielskim

Przeczytaj też historie innych par: „Nikt z bliskich się nie dziwił”„Złe dobrego początki”„Rodzina była niezadowolona”

Projekt jest realizowany z dotacji programu Aktywni Obywatele-Fundusz Krajowy, finansowanego przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię w ramach Funduszy EOG 

Więcej o projekcie TU

Dodaj komentarz

This will close in 0 seconds