Haleon

W ramach badań w kampanii „MAMY Czas na Zdrowie” odkryliśmy, że aż 2/3 pracujących matek unika wzięcia wolnego w pracy, twierdząc, że nie ma nikogo, kto mógłby je zastąpić. Prawie połowa z pracujących mam pracuje pomimo przeziębienia, bo chce pokazać, że poważne traktuje swoje obowiązki zawodowe. W ramach kampanii prowadzimy działania edukacyjne i naszym długoterminowym celem jest doprowadzenie do zmian społecznych.

Stworzyliśmy Ogólnopolski Program Siostrzanego Wsparcia – warsztaty dla setki pracujących mam (Ambasadorek Akcji), by pomóc im lepiej komunikować swoje potrzeby i wspierać się nawzajem. Zdobytą podczas warsztatów wiedzę mogą przekazywać w grupach wsparcia. Dzięki temu idea kampanii „Mamy Czas na Zdrowie” rozprzestrzenia się w całym kraju.

Jako pracodawca, oferujemy liczne benefity dla pracujących mam – w przypadku powiększenia się rodziny, świeżo upieczeni rodzice mogą liczyć na 26 tygodni pełnopłatnego urlopu rodzicielskiego. Zachęcamy zarówno matki, jak i ojców do korzystania z tego udogodnienia i spędzenia tych ważnych, pierwszych dni ze swoimi dziećmi. Poza tym, wszyscy pracownicy przez 16 dni w miesiącu mogą pracować zdalnie, z możliwością dostosowania godzin pracy do potrzeb lub zmniejszenia wymiaru etatu, po uzgodnieniu z przełożonym. Wsłuchujemy się w potrzeby naszych pracowników, dlatego jeśli którykolwiek pracownik chce pracować wyłącznie z domu i ma ku temu powód, rozważamy takie rozwiązanie. 

Dużą wagę przykładamy także do tego, by mamy będące na urlopie macierzyńskim nie traciły kontaktu z firmą, zapraszamy je na wszelkie wydarzenia firmowe oraz bierzemy pod uwagę w planach awansów i podwyżek. Pomagamy pracownicom w powrocie do pracy po urlopie macierzyńskim – mamy mogą stopniowo wracać na pełny etat lub wedle potrzeb, zmniejszyć jego wymiar. Zachęcamy także do angażowania się w działania grupy pracowniczej Women@Haleon, która wspiera kobiety, w tym pracujące mamy, w rozwoju zawodowym.

Anna Bachulska-Kossek, Marketing Manager, Haleon: 

„Nigdy nie czułam się dyskryminowana z powodu tego, że mam dziecko. Trzy miesiące przed powrotem z urlopu wychowawczego kontaktowałam się z przełożonymi, by dowiedzieć się o zmianach, jakie zaszły w firmie, ale też by przedstawić własne oczekiwania. To nie chodzi o prowadzenie za rękę, ale o precyzyjne wskazanie oczekiwań zarówno pracodawcy jak i moich. Cały czas mogę liczyć na wsparcie, co znacznie ułatwia mi łączenie pracy z macierzyństwem”

Przeczytaj więcej o kampanii Proud to be a working Mum